Odkryj sekret chrupiących bułek z czasów PRL-u! Prosty przepis, który przeniesie Cię w czasie

  1. Do miski robota kuchennego wsyp mąkę. Pokrusz do niej drożdże, dodaj cukier i wymieszaj.
  2. Wlej wodę i mieszaj na pierwszym biegu przez 5 minut.
  3. Dodaj sól i kontynuuj mieszanie przez kolejne 5 minut na pierwszym lub drugim biegu. Ciasto powinno być elastyczne i nie kleić się do rąk.
  4. Przełóż ciasto do miski z pokrywką i odstaw do lodówki na godzinę.
  5. Po godzinie złóż ciasto i ponownie włóż do lodówki na kolejną godzinę.
  6. Rozgrzej piekarnik do 220°C (grzanie górne i dolne). Na najniższym poziomie umieść pustą blachę do pieczenia.
  7. Wyjmij ciasto z lodówki i podziel na 8 porcji, każda po około 80 g. Uformuj z nich kulki, a następnie lekko je wydłuż.
  8. Ułóż bułki na blasze, przykryj czystą ściereczką kuchenną i odstaw na 30 minut do wyrośnięcia. Po 15 minutach zrób na każdej bułce podłużne nacięcie ostrym nożem.
  9. Posmaruj bułki zimną wodą i wstaw do piekarnika na środkowy poziom. Na rozgrzaną dolną blachę wlej hojnie wody, szybko zamykając drzwiczki piekarnika.
  10. Piecz bułki przez 20 minut. Po 10 minutach wyjmij dolną blachę.
  11. Sprawdź, czy bułki są gotowe, stukając w spód – jeśli dźwięk jest głuchy, są upieczone. Wystudź na kratce.

Te bułki to nie tylko smak, ale i zapach, który wypełni Twój dom nostalgicznym aromatem świeżego pieczywa. Ich chrupiąca skórka i miękki środek to idealne połączenie, które sprawi, że każde śniadanie stanie się wyjątkowe.

Pamiętaj, że kluczem do sukcesu jest cierpliwość – długie wyrastanie ciasta w lodówce nadaje bułkom charakterystyczny smak i strukturę. To właśnie ten etap był sekretem piekarzy z czasów PRL, którzy przygotowywali ciasto wieczorem, by rano móc cieszyć się świeżymi wypiekami.

Eksperymentuj z dodatkami – posyp bułki przed pieczeniem makiem, sezamem lub płatkami owsianymi, by nadać im jeszcze bardziej autentyczny charakter. Możesz też dodać do ciasta niewielką ilość oleju słonecznikowego, co było często praktykowane w czasach PRL dla uzyskania bardziej miękkiego miękiszu.

Te bułki najlepiej smakują świeże, ale jeśli zostaną Ci na kolejny dzień, podgrzej je przez chwilę w piekarniku – odzyskają swoją chrupkość i będą smakować niemal jak prosto z pieca!

Leave a Comment